Praskie Anioły



Wrocław ma swoje Krasnoludki, a warszawska Praga... Aniołki.
Pierwsze praskie Aniołki pojawiły się przy skrzyżowaniu ulic Ząbkowskiej i Targowej. Jedną z atrakcji święta Noc Pragi obchodzonego w czerwcu 2010 roku w ramach projektu „Miasto Aniołów” było odsłonięcie kompozycji zatytułowanej „Matecznik anielski”.
 

Pierwotnie były to cztery postacie ze skrzydłami, o karykaturalnych niebieskich sylwetkach. W centrum siedziała mama – Anielica, a obok niej dzieci: po prawej stronie stały dwa małe Aniołki, po lewej siedział Aniołek trzymający na kolanach małego kotka. Niestety często pomnik był dewastowany i dziś kompozycja przedstawia  matkę tylko z dwójką dzieci.

Kolejny Aniołek - Podróżnik o imieniu Borys został umieszczony przed Dworcem Wschodnim. Rzeźbę ustawiono w związku z zakończeniem remontu Dworca PKP Warszawa Wschodnia. Opiekę nad nim przyjęła Galeria Sztuki Van den Berg.


Pozostałe Aniołki stoją przy Centrum Handlowym Wileńska


oraz przy wejściu do Urzędu Dzielnicy Praga – Północ.


Wszystkie Aniołki zostały wykonane ze sztucznego kamienia powstałego z barwionej żywicy epoksydowej, mączki krzemowej, piasku i włókna szklanego. Autorem tych rzeźb jest artysta z Kamionka p. Marek Sułek, który zaproponował, by każda praska ulica posiadała swojego „aniołka stróża”. Umieszczając je w tej części miasta chciał odnieść się również do panującej na Pradze tradycji malowniczych kapliczek, obecnych na wielu podwórkach i narożnikach ulic. 

We wrześniu 2015 roku idąc za światowym trendem ubierania małej architektury, choćby wspomnianego już przeze mnie w poście o Brukseli Manneken Pis, zostały również ubrane praskie Aniołki.
W przypadku każdego Aniołka, ubranko zostało zaprojektowane indywidualnie według najnowszych trendów sezonu jesień-zima 2015/2016, a oryginalne dodatki zostały stworzone przez studentów Wyższej Szkoły VIAMODA.




Matecznik anielski - Dworzec Wschodni (ul. Kijowska) - CH Wileńska - Urząd Dzielnicy Praga Północ

1 komentarz:

  1. Piękne Aniołki tak jak i idea ich powstania i ustawiania. Brawo wszystkim zaangażowanym.
    Henryk B.

    OdpowiedzUsuń