Gibraltar

Gibraltar odwiedziliśmy przy okazji podróży po Andaluzji, którą odbyliśmy w sierpniu 2018 roku. Jednodniowy pobyt wystarczył, by pospacerować po ostatniej brytyjskiej kolonii w Europie.
Gibraltar graniczy z hiszpańskim miastem La Línea de la Concepción. Przez granicę przeszliśmy pieszo, legitymując się dowodem osobistym, a następnie, by dojechać do najbardziej oddalonych atrakcji, skorzystaliśmy z minibusów.
Gibraltar zajmuje powierzchnię zaledwie 6,5 km² i jest zamieszkały przez około 30 tysięcy mieszkańców i około ... 250 małp. 🙊
Położony jest na skraju Europy nad Cieśniną Gibraltarską, która rozdziela Afrykę i Europę oraz Morze Śródziemne i Ocean Atlantycki. Cieślina w najwęższym miejscu ma zaledwie 14 kilometrów szerokości.

Sama nazwa Gibraltar jest hiszpańską wersją arabskiej nazwy Jabal Ṭāriq (Dżabal Tarik) oznaczającej w wolnym tłumaczeniu Góra Tarika. Pochodzi od imienia berberyjskiego wodza Tarika ibn Zijada, który właśnie tutaj, w roku 711 rozpoczął podbój Półwyspu Iberyjskiego.  Gibraltar pod panowaniem arabskim znajdował się do 1462 roku, kiedy to wojska chrześcijańskie zdobyły miasto. Tym samym przeszło ono pod panowanie Królestw Kastylii i Hiszpanii.
W 1704 roku podczas wojny o sukcesję hiszpańską Brytyjczycy zdecydowali się zaatakować miasto. Oblężenie trwało od 1 do 4 sierpnia, po czym Hiszpanie pod naporem atakujących wycofali się ze swoich pozycji. W 1713 roku na podstawie postanowień traktatu utrechckiego Gibraltar został uznany za kolonię brytyjską.
Hiszpanie wielokrotnie, jednak bez powodzenia, próbowali odzyskać kontrolę nad spornym obszarem. Najbardziej znaną próbą odzyskania przez Hiszpan swojego terytorium jest tzw. Wielkie Oblężenie, które miało miejsce w latach 1779-1783. Hiszpanie atakowali zarówno z lądu, jak i morza. W trakcie oblężenia powstały pierwsze tunele.
W 1805 roku Gibraltar posłużył jako baza dla brytyjskiej floty podczas słynnej Bitwy o Trafalgar. W bitwie poległ admirał Nelson, którego ciało zostało najpierw przewiezione na Gibraltar, a dopiero później do Wielkiej Brytanii.
W trakcie II Wojny Światowej gibraltarska skała była strategicznym punktem sił alianckich. W skale wydrążono kolejne kilometry tuneli, w których znajdowały się centra dowodzenia.




Głównym celem turystów jest  wapienna Skała (The Rock of Gibraltar), która jest symbolem tego miejsca.
Skała góruje nad całym miastem zajmując dużą część Gibraltaru. Wznosi się ona na wysokość 426 metrów n.p.m. i mierzy prawie 5 km długości. Ze szczytu przy dobrej pogodzie widać wybrzeże Afryki. Większa część góry wchodzi dziś w skład rezerwatu naturalnego (Gibraltar Nature Reserve), który zajmuje niemal 40% całego Gibraltaru.



W starożytności Gibraltar uważany był za jeden ze Słupów Herkulesa. Drugi znajdował się na wzgórzu po stronie afrykańskiej.
W południowej części Skały stoi pomnik zwany Słupami Herkulesa (Pillars of Hercules). Monument przedstawia mapę współczesnego świata umieszczoną między dwiema kolumnami. Miejsce pomnika związane jest z dziesiątą pracą Herkulesa. Gdy heros dotarł do Cieśniny Gibraltarskiej, ustawił dwa słupy, które dla starożytnych oznaczały koniec bezpiecznego i znanego świata.  Za nimi miały czaić się potwory. Jednym ze słupów jest Skała Gibraltarska, drugim Jebel Musa w Maroku.
Symboliczne słupy Herkulesa stanowią element herbu Hiszpanii, Andaluzji i Kadyksu.

W okresie średniowiecza na Skale znajdował się Zamek Maurów, a Brytyjczycy po przejęciu półwyspu stworzyli kompleks długich tuneli i schronów.


Zwiedzanie Gibraltaru rozpoczęliśmy od Punta Europa (Europa Point), który jest najbardziej wysuniętą na południe częścią Gibraltaru. Jest to jednocześnie jeden z najdalej wysuniętych na południe punktów Europy.


Umieszczono tu w 2013 roku pomnik upamiętniający generała Władysława Sikorskiego, który tragicznie zginął  4 lipca 1943 roku podczas powrotu z inspekcji wojsk Armii Polskiej na Wschodzie. 16 minut po starcie, o godzinie 23.07 Liberator II AL 523 wraz z załogą runął do morza. Przyczyny wypadku nigdy nie zostały wyjaśnione.



Pomnik ma kształt koła, na środku którego znajduje się śmigło otoczone tablicami pamiątkowymi w języku polskim i angielskim.


Gibraltar jest również miejscem, w którym od wieków funkcjonują wspólnie różne kultury. Na tym niewielkim obszarze obok kościoła anglikańskiego i katolickiego, stoi synagoga oraz meczet.
Ibrahim al Ibrahim Mosque wybudowano w 1997 roku i służy około dwutysięcznej społeczności muzułmańskiej. Koszt jego budowy w wysokości 5 milionów funtów pokrył król Arabii Saudyjskiej Fahda.


Latarnia Morska wybudowana w 1841 roku jest jedyną (poza Wielką Brytanią) latarnią zarządzaną przez organizację Trinity House dbającą o brytyjskie dziedzictwo morskie. Latarnia wznosi się na niemal 50 metrów i ma zasięg światła blisko 40 kilometrów.


Następnie udaliśmy się do Jaskini Świętego Michała (St Michael's Cave), która jest najsłynniejszym fragmentem znajdujących się tu jaskiń. Odkryto ją w 1942 roku. Położona jest na wysokości około 300 metrów n.p.m. Podczas II Wojny Światowej w środku stworzono szpital polowy. Ta naturalna grota zachwyca świetną akustyką, więc obecnie wykorzystywana jest ona także jako sala koncertowa.


Po wyjściu z jaskini spotkaliśmy grupę magotów, czyli bezogonowych małp z gatunku makaków berberyjskich. Nie wiadomo dokładnie w jaki sposób trafiły one tutaj. Prawdopodobnie brytyjscy żołnierze przywieźli je z Afryki w XVII wieku i wypuścili na wolność. Dzięki sprzyjającemu klimatowi i doskonałym warunkom zadomowiły się w rezerwacie Upper Rock.


Legenda głosi, że gdy magoty znikną z Gibraltaru, Wielka Brytania straci nad nim panowanie na rzecz Hiszpanii. Brytyjczycy wierzą w nią tak mocno, że gdy populacja była bliska wyginięciu, rząd sprowadził tu dodatkowe osobniki z północnej Afryki.

Następnie udaliśmy się na punkt widokowy.



Można dotrzeć tutaj również kolejką, która została zbudowana przez Szwajcara Van Rolla w 1966 roku. Każdy z wagoników zabiera jednorazowo 30 osób, a cały przejazd trwa około 6 minut.


W końcu udaliśmy się do centrum, w którym funkcję rynku pełni Plac Kazamatów (Casemates Square). Nazwa pochodzi od znajdujących się tu kiedyś koszarów wojsk brytyjskich.


Na plac można dostać się m.in. przechodząc przez bramę Landport Tunnel, która w przeszłości była jedynym lądowym wejściem do otoczonego murami miasta.


Z placu udaliśmy się na główny pasaż handlowy miasta Main Street, gdzie znajduje się wiele sklepów wolnocłowych, a także typowych brytyjskich barów i restauracji, w których można zjeść popularne dla wysp brytyjskich fish & chips.
Płacąc w sklepach czy barach należy pamiętać, że oficjalną walutą jest tu funt gibraltarski emitowany przez rząd Gibraltaru od 1934 roku. W wielu sklepach akceptowany jest zarówno funt brytyjski czy euro, ale reszta zostanie wydana w funtach gibraltarskich.

Nie brakuje tu też czerwonych autobusów, budek telefonicznych czy skrzynek pocztowych.


Na koniec, udając się w kierunku przejścia granicznego przeszliśmy przez jedno z najdziwniejszych lotnisk na świecie.


Ze względu na niewielki obszar zajmowany przez miasto, pas startowy biegnie od morza do morza i przecina główną ulicę Gibraltaru. W momencie gdy samolot startuje lub ląduje, zamykają się rogatki i wstrzymywany jest ruch pieszy i samochodowy...




Cradle of History - Punta Europa (Europa Point): 

pomnik upamiętniający generała Władysława Sikorskiego,
 Meczet (Ibrahim al Ibrahim Mosque), Latarnia (Trinity House Lighthouse) 

- Jaskinia Świętego Michała (St Michael's Cave) - Plac Kazamatów (Casemates Square) - Main Street - Landport Tunnel - Lotnisko