HISZPANIA - Jerez de la Frontera

Jerez de la Frontera jest największym miastem prowincji Kadyksu i piątym co do wielkości miastem Andaluzji. Jest kolebką flamenco, które tańczą tu nawet... konie.
Słynie też z deserowego wina sherry, które dawniej nazywano jerez, ale Anglicy zmienili nazwę, gdyż nie byli w stanie wymówić hiszpańskiego słowa.
Do Jerez przyjechaliśmy głównie po to, by zobaczyć jedną z wielu winiarni, nazywanych tutaj Bodegami.


Bodega Williams & Humbert została założona w XIX wieku przez dwóch Anglików.


Wizyta rozpoczęła się od pokazu koni andaluzyjskich.




Potem zwiedzaliśmy magazyny z niekończącymi się alejami beczek dojrzewającego wina.



Następnie pokazano nam różne rodzaje win i zapoznano nas z procesem produkcyjnym. Sherry zazwyczaj powstaje z trzech szczepów białych winogron, z czego najpopularniejszą odmianą  jest palomino, zbieraną we wrześniu. Decydujący o jakości jest proces dojrzewania trunku w dębowych beczkach.
Sherry jest winem fortyfikowanym, co oznacza, że wino to jest wzmacniane, dopóki nie osiągnie całkowitej zawartości alkoholu 15,5%. Czasami wino osiągało nawet 20% zawartości alkoholu, co zabezpieczało je przed zepsuciem podczas długich podróży morskich. Spożywano je już na okrętach Krzysztofa Kolumba czy Ferdynanda Magellana. Według plotek, sam William Shakespeare wypijał nawet butelkę dziennie tego wina...
Najbardziej wykwintnym  rodzajem sherry jest Fino. Ma ono jasnożółtą barwę, zapach migdałów i jest najbardziej wytrawne ze wszystkich odmian. Jej delikatniejszą odmianą jest Manzanilla o bardziej zielonkawym odcieniu z wyczuwalną nutką soli morskiej. Amontillado to także rodzaj fina, ale dojrzewającego z początku pod warstwą drożdży. Ten rodzaj sherry poddany działaniu tlenu jest w kolorze złocistym i pachnie orzechami laskowymi.
Oloroso jest o barwie kasztanów, z wyrazistym aromatem orzechów włoskich. Ze względu na delikatny proces utleniania, wino to jest ciemniejsze.  Olorosos to najbardziej alkoholowe sherry, bo o mocy 18-20%. Można dodać do niego na osłodę wino ze suszonych winogron, tworząc Cream Sherry. 
Moscatel i Pedro Ximenez wytwarzane jest często tylko z jednego szczepu.  Wytarzane jest ze suszonych winogron przez kilka tygodni na słońcu, co nadaje słodki charakter.

Szlachetne sherry wymaga długiego leżakowania w tradycyjnych systemach solera. Beczki leżą jedne na drugich. Kiedy sherry nadaje się do sprzedaży, bierze się wino z dolnej warstwy beczek, ale nie więcej niż 25% zawartości. Następnie uzupełnia się zawartością drugiej warstwy, a potem kolejno z dalszych, w których znajduje się coraz młodsze wino. Każda butelka powinna zawierać zatem część pierwszego wina, które wchodzi do systemu solera.



Wino bazowe dla fino przelewa się z częścią osadu do beczek, które wypełnia się w 80%. W czasie chłodnej zimy rozwija się na powierzchni wina warstewka drożdży o nazwie flor del vino, czyli kwiat wina, który pomaga chronić wino przed nadmiernym utlenianiem. Drożdże przetwarzają cukry na alkohol. Próbki wina pobiera się z beczki za pomocą długiej pipety, która sięga poniżej warstwy drożdży.

W Europie zgodnie z prawem hiszpańskim, wszystkie wina oznaczone jako Sherry muszą pochodzić z obszaru w prowincji Kadyks między Jerez de la Frontera, Sanlúcar de Barrameda, i El Puerto de Santa María.

Zalety wina przedstawił nawet sam Alexander Fleming, który powiedział, że jeśli penicylina potrafi leczyć chorych, to hiszpańska sherry przywraca życie umarłym.

A potem przeszliśmy do degustacji... wznosząc hiszpański toast:  !arriba, abajo, al centro y pa dentro! 



 http://www.williams-humbert.com/en/



Po degustacji, lekkim, by nie napisać tanecznym, krokiem udaliśmy się zwiedzać miasto.

Idąc w stronę katedry minęliśmy kolejną bodegę produkującą rozpoznawane na całym świcie Tio Pepe. Tío Pepe (nazwana na cześć jednego z wujów założycieli) to marka Sherry, która powstała w 1835 roku.

Pomnik Manuela Maríi Gonzáleza, założyciela.

Rodzina Gonzálezów zasłynęła także inicjując w Hiszpanii rozgrywki w polo, fundując pierwszy w tym kraju trawiasty kort tenisowy oraz współtworząc hiszpańską kolej żelazną.
We wrześniu 2014 roku Światowe Stowarzyszenie Dziennikarzy Winiarskich uznało González Byass za najlepszą bodegę w Hiszpanii i szóstą najlepszą winiarnię świata.  Obecnie firma jest zarządzana przez czwarte i piąte pokolenie rodziny Gonzalez.



Potem oglądaliśmy Catedral de Jerez de la Frontera.

Obecna świątynia została wzniesiona na początku XVIII wieku w miejscu XIII-wiecznego kościoła i meczetu. Wolno stojąca dzwonnica to przebudowany minaret.  Świątynia do 2. połowy XX wieku nosiła jedynie tytuł kolegiaty i dopiero w 1980 roku za sprawą papieża Jana Pawła II stała się katedrą. Dlatego też w pobliżu stoi Jego  pomnik, który podniósł rangę tego miejsca...




http://www.catedraldejerez.es/ 


Na Plaza de la Asunción wznosi się kościół San Dionisio z wyraźnymi wpływami architektury arabskiej.


i dawny ratusz - renesansowa Casa del Cabildo Viejo.



Plaza del Arenal to główny plac miasta. Swą nazwą nawiązuje do  areny walk, bitew i starć między rycerzami. Plac wyróżnia pomnik konny Miguela Primo de Rivera autorstwa Mariano Benlliure. Był to hiszpański wojskowy, generał dywizji, po dokonanym zamachu stanu dyktator Hiszpanii w latach 1923-1930.
13 września 1923 roku, po bezkrwawym zamachu stanu, król Alfons XIII mianował go premierem. Po objęciu władzy Primo de Rivera wprowadził rządy silnej ręki, zaprowadził cenzurę i zdelegalizował wszystkie partie poza założoną przez niego Hiszpańską Unią Patriotyczną (Unión Patriótica Española). Według amerykańskiego historyka Stanleya Payne'a rządy Primo de Rivery były najłagodniejsze i najbardziej liberalne ze wszystkich dyktatur dwudziestowiecznej Europy, nie splamione ani jedną polityczną egzekucją.



Na koniec naszego pobytu w Jerez de la Frontera spacerowaliśmy głównym deptakiem Calle Lancería. W jednym z lokali skusiliśmy się na wyśmienity sok ze świeżo wyciskanych pomarańczy.




Bodegas Williams & Humbert - Catedral de Jerez - Plaza de la Asunción (kościół San Dionisio) - Plaza del Arenal - Calle Lancería (Panaderia Cafetería GRANIER JEREZ)