PORTUGALIA - Nazaré

Do Nazaré przyjechaliśmy na obiad. Spędziliśmy tu zaledwie 3 godziny. Prawie połowę czasu musieliśmy przeznaczyć na jedzenie, a właściwie na oczekiwanie na jego podanie. Zazdroszczę m.in. Portugalczykom tego podejścia. Dla nich jest to niezrozumiałe, jak człowiek, który przyjechał odpocząć,  spieszy się. Jak na wakacjach można być niecierpliwym. Oni mają czas na celebrowanie posiłków. My chcąc jeszcze wiele zobaczyć i będąc naprawdę głodni, chyba trzy razy upominaliśmy się o sałatkę i rybę, myśląc, że o nas po prostu zapomnieli...

Udało nam się jednak pospacerować po Nazaré i choć trochę je poznać.
Miejscowość ta słynie z dwupoziomowości i składa się z trzech części: Praia (nadmorskiej), 


Sítio (osady na szczycie klifu) 


i Pederneira (dawnej wsi na wzgórzu).



Według legendy nazwa miasta wywodzi się od niewielkiej figury Matki Boskiej przywiezionej w IV wieku z Nazaretu do klasztoru w pobliżu Méridy, a sprowadzonej do Nazaré w VIII wieku przez mnicha Romano, któremu towarzyszył władca wizygocki Roderyk. Po przybyciu nad morze mnich został pustelnikiem. Żył i umarł w niewielkiej, naturalnej grocie na szczycie klifu. Po jego śmierci, zgodnie z życzeniem mnicha, król pochował go w grocie, a na ołtarzu pozostawił posąg.


   

Pierwszy kościół został zbudowany nad tą grotą na pamiątkę cudownego ocalenia życia przez Matkę Boską portugalskiego rycerza Dom Fuas Roupinho.
Według legendy, wczesnym rankiem 14 września 1182 roku rycerz Dom Fuas Roupinho wybrał się na polowanie. W pobliżu wybrzeża ujrzał jelenia, którego natychmiast zaczął gonić. Jeleń pobiegł w stronę szczytu klifu, gdzie zalegała gęsta mgła znad morza. Szlachcic zdał sobie sprawę, że jest na skraju urwiska, niedaleko groty z figurką, w związku z czym zaczął się modlić. Nieoczekiwanie koń cudem zatrzymał się na końcu urwiska, oszczędzając w ten sposób jeźdźca od upadku z wysokości ponad 100 metrów, co z pewnością spowodowałoby jego śmierć. Modlitwa do Matki Boskiej uratowała szlachcica przez upadkiem z klifu. Na pamiątkę cudu wystawił kaplicę Ermida de Memoria (Capela da Memoria) na grocie, gdzie cudowna figura została pozostawiona przez Roderyka po śmierci mnicha.
Ta historia wyjaśnia również dlaczego symbolem Nazaré jest posąg jelenia z deską surfingową, który stoi na klifie.
Miejsce, gdzie postawiono kaplicę Ermida de Memoria w Sitio, dało początek miastu.
Stąd rozciąga się też piękny widok na dolną jego część.







Na placu głównym placu Sitio nie brakuje straganów z charakterystycznymi produktami dla tego regionu.
Kobiety sprzedające  orzeszki, suszone owoce lub inne lokalne smakołyki ubrane są w spódnice, które składają się z kilku warstw. To tradycyjny strój żon rybaków z Nazaré. Wedle podań kobieta wkładała na siebie jedną dodatkową spódnicę każdego dnia nieobecności w domu męża, który zwykle wracał po tygodniu. Im dłużej nie było go w domu, tym kobieta miała więcej warstw i stawała się mniej dostępna.
 
Jest też inna wersja tej historii, według której kobieta żegnała męża we wszystkich siedmiu spódnicach, a każdego kolejnego dnia zdejmowała jedną warstwę. Mężczyzna, któremu przedłużały się połowy, musiał liczyć się z tym, że zastanie swą żonę biegającą w samej bieliźnie...


W kościele Matki Bożej z Nazaré (Igreja de Nossa Senhora de Nazare) znajduje się wizerunek Matki Bożej, który został przywieziony z Ziemi Świętej do Portugalii oraz obraz przedstawiający rycerza na polowaniu.




Chapel of the Memory - Miradouro do Suberco - Sanctuary of Our Lady of Nazaré - Praça Sousa Oliveira