Zjednoczone Emiraty Arabskie - Dubaj


Kolejne miejsca, które odwiedziłyśmy podczas naszego pobytu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich były związane z Dubajem.

Na pierwszy ogień poszło malutkie Muzeum Kawy, które znajduje się w najstarszej dzielnicy Dubaju Al Fahidi.
Oprócz prezentacji różnych rodzajów kawy, można oglądać tutaj także eksponaty: od młynków do kawiarek, zarówno z Bliskiego Wschodu, jak i z reszty świata.


          


Zapach kawy unosi się tutaj we wszystkich pomieszczeniach. Każdy może spróbować jak smakuje kawa z kardamonem.



Wejście do Muzeum Kawy w Dubaju jest darmowe.
Więcej informacji na stronie muzeum: www.coffeemuseum.ae



Rozglądając się zwłaszcza w starej dzielnicy Dubaju  Bastakii mijałyśmy wiele charakterystycznych budynków z tzw. bardżilem. Jest to wieża wiatrowa, która stanowi najstarszą formę klimatyzacji. Mechanizm działania polega na przepływie powietrza, wymuszanego przez komin wieży, który chłodził wnętrze domów i wypychał gorące powietrze do góry. Obecnie wieże te są symbolem ZEA.

Niedaleko pozostałości po murach miejskich (Al Fahidi Fort), na środku placu w pobliżu Muzeum Dubai, umieszczono tradycyjny arabski statek żaglowy – dau.


Al Fahidi Fort został zbudowany w 1799 roku. Chronił miasto przed inwazją wrogich sąsiednich plemion i służył równocześnie jako pałac i więzienie. Najstarsza wieża fortu powstała w 1787 roku i jest uznawana za najstarszy istniejący do dziś budynek w Dubaju.

Idąc do przystani minęłyśmy Wielki Meczet (Grand Mosque). Nad meczetem góruje 70-metrowy minaret, podobno najwyższy w mieście. Meczet pochodzi z lat 90. XX wieku i stanowi wierną kopię Wielkiego Meczetu, który stał tu na początku minionego stulecia. Mieściła się w tym miejscu wtedy także szkoła, w której dzieci uczyły się na pamięć Koranu.


Potem, charakterystyczną dla tego miejsca drewnianą łódką, nazywaną abrą, przepłynęłyśmy w kierunku dzielnicy Deira. Łódka odpływa, kiedy zapełnią się na niej wszystkie miejsca. Przeprawa zabrała nam około 15 minut.
Do czasu wybudowania pierwszego mostu Al Maktoum Bridge na kanale Dubai Creek, czyli do 1963 roku, był to jedyny sposób przedostania się na drugi brzeg miasta.

       

W Deirze mieści się Spice Souk (czyli bazar z przyprawami) i Gold Souk (czyli bazar ze złotem).
Udając się w kierunku bazarów minęłyśmy  Belhul Mosque.


Bazar Przypraw jest jednym z najstarszych w mieście. Chodząc wąskimi uliczkami wdychałyśmy charakterystyczny zapach cynamonu, kardamonu czy goździków. Jedną z najdroższych przypraw jest irański szafran, który można kupić prawie na każdym stoisku.



Pobyt na Bazarze Złota niewątpliwie tłumaczy, dlaczego na Dubaj mówi się "Miasto Złota".







Bazar Złota słynie z największego na świecie pierścienia o nazwie Najmat Taiba (Gwiazda Tajby). Znajduje się on w sklepie Damas Jewelery na rogu ulicy Old Baladiya i Gold Souq. Jego waga wynosi prawie 64 kilogramy. Ten niezwykły pierścień został stworzony w 2000 roku przez producenta biżuterii z Arabii Saudyjskiej. Przy jego tworzeniu pracowało 55 robotników po 10 godzin dziennie przez 45 dni. 
W 2010 roku pierścień został wpisany do Księgi rekordów Guinnessa. Wykonano go z 58,6 kilograma 21-karatowego złota i ozdobiono 615 kamieniami Svarovskiego o łącznej wadze 5,17 kilograma. Obwód złotego pierścionka wynosi 220 centymetrów!
Dziś pierścień może być wart około 3 milionów dolarów.



Następnie udałyśmy się do nowej części Dubaju, która nieustannie powstaje od 2000 roku. Tu zmierzyłyśmy się z największym na świecie centrum handlowym pod względem całkowitej powierzchni Dubai Mall. Powierzchnia centrum wynosi ponad 1 120 000 m². (Największym na świecie pod względem powierzchni najmu brutto (659 611 m²) oraz drugim pod względem powierzchni całkowitej (892 000 m²) jest New South China Mall w Dongguan w Chinach).
Dubai Mall powstało w 2008 roku. Do dyspozycji zakupoholików na 4 kondygnacjach oddano 1200 sklepów rozmieszczonych tematycznie oraz 150 kawiarni i restauracji z kuchnią ze wszystkich stron świata.

Przez kilka lat było to najczęściej odwiedzane centrum handlowe na świecie.


Przy głównym wejściu znajduje się makieta największego budynku świata, który powstanie, kiedy w Arabii Saudyjskiej wybudują Kingdom Tower (ma być on wyższy - bo prawdopodobnie o wysokości 1 kilometra - od Burdż Chalifa). Do dziś nie wiadomo, ile będzie miał wysokości. Najważniejsze, by był wyższy od kolejnego najwyższego i znajdował się w ZEA...


W centrum handlowym można korzystać z taksówek...


A co jest największą atrakcją centrum? Akwarium z przednią szybą o szerokości prawie 33 metrów i wysokości ponad 8 metrów. Zostało ono również wpisane do Księgi rekordów Guinnessa.


Samo akwarium jest bezpłatną atrakcją, ale za dodatkową opłatą można wejść do szklanego tunelu. W akwarium o pojemności 10 milionów litrów wody pływa 33 tysiące zwierząt morskich reprezentujących 85 gatunków.



Obok akwarium mieści się podobno największy na świecie sklep Candylicious z cukierkami (o powierzchni 930 m²). Wśród 5 tysięcy rodzajów słodyczy z całego świata znajduje się tu wiele smakołyków.


Atrakcją Dubai Mall jest także jedyny w swoim rodzaju 24-o metrowy wodospad...



Więcej o centrum handlowym na stronie www.thedubaimall.com

Z parteru Dubai Mall dostałyśmy się na taras widokowy, jak na razie najwyższego budynku świata Burdż Chalifa (Burj Khalifa). czyli „Wieża Khalifa”. Nazwa pochodzi od imienia emira Abu Zabi i prezydenta ZEA – Chalify Ibn Zaida an-Nahajana.



Po drodze obejrzałyśmy kilka prezentacji multimedialnych o historii Dubaju i budowie Burj Khalifa.



Na najwyższe piętro tego wieżowca wjeżdża się z prędkością 10 m/s, oczywiście najszybszą dwupoziomową windą świata. By znaleźć się na tarasie widokowym At The Top, mieszczącym się na 124. piętrze położonym na wysokości 452 metrów, potrzebujemy niecałej minuty. Schodami można wejść na taras położony piętro wyżej (na wysokości 456 metrów).



Oddany do użytku w 2010 roku budynek mierzy 829 metrów i liczy 163 piętra. Burj Khalifa poza tym, że jest jeszcze (w 2018 roku) najwyższym drapaczem chmur, bije kilka innych rekordów: na 76. piętrze znajduje się najwyżej położony basen, a na 156. najwyżej położony… meczet.
W wieżowcu mieszczą się także apartamenty mieszkalne, hotel Armani i usytuowana najwyżej na świecie restauracja Atmosphere (na 122 piętrze).
Budynek stoi na 192 słupach zakopanych w ziemi na głębokość 50 metrów. Cała wieża pokryta jest 26 tysiącami szklanych paneli.
Burj Khalifa, zwany na początku Burj Dubai (Wieża Dubaju), został zbudowany przez przedsiębiorstwa Samsung Constructions, BESIX i Arabtec. Ogólny wygląd i plan wieży przypomina kwiat pustyni.



Innym bardzo oryginalnym budynkiem miasta jest Dubai Frame. Tu także znajduje się taras widokowy z przeźroczystą podłogą.


Dubaj słynie również z największych tańczących fontann. Fontannę zainstalowano na 30 hektarach sztucznego jeziora Burdż Chalifa Lake. Fontanna ma długość 275 metrów i składa się z pięciu okręgów o różnych rozmiarach i dwóch głównych łuków. Woda strzela na wysokość 150 metrów, co równa się wysokości 50 piętrowego budynku.


Kilkuminutowe pokazy organizowane są dwa razy w ciągu południa i wieczorem co pół godziny.









Mall of the Emirates to kolejne centrum handlowe, które jest wyjątkowe ze względu na jedyną w swoim rodzaju atrakcję, jaką jest stok narciarski... Stok narciarski w centrum handlowym na pustyni...

Tuba, w której znajduje się stok ma 85 metrów wysokości i 80 metrów szerokości.
Dla miłośników białego szaleństwa przygotowano pięć szlaków narciarskich o różnym poziomie trudności, z których najdłuższy o nachyleniu 60% mierzy 400 metrów.



W ciągu dnia utrzymuje się tu temperaturę na poziomie ok. - 4 stopni C.




Na stoku można też spotkać pingwiny…

Podczas naszego wyjazdu odwiedziłyśmy kilka centrów handlowych, choć w Dubaju jest ich na prawdę dużo. Krąży nawet taka historia, skąd wzięła się nazwa miasta. Niektórzy uważają, ze nazwa Dubaj pochodzi od angielskich słów do buy, czyli "rób zakupy". No to chyba wszystko tłumaczy 😁...

Jeżdżąc po Dubaju mijałyśmy bliźniacze wieże Emirates Towers, które są kolejnym symbolem Dubaju. Kompleks składa się z dwóch wież zbudowanych na trójkątnych podstawach: Emirates Towers Hotel (305 m) oraz Emirates Office Tower (354 m). Ten ostatni jest 23. najwyższym budynkiem świata. W biurowcu mieści się siedziba szejka Dubaju.


Większość ulic w Emiratach jest bardzo szerokich. Zazwyczaj nie ma tu chodników, bo nikt  nie chodzi piechotą. Nawet zimą jest tu około 30 stopni, więc trudno schować się przed upałem, choć dookoła pełno wybudowanych wieżowców.


Przystanki autobusowe i stacje metra są klimatyzowane.



Prace budowlane nad metrem rozpoczęto w 2006 roku. Pierwszą linię metra (czerwoną) uruchomiono we wrześniu 2009 roku, a drugą (zieloną) dokładnie 2 lata później. W metrze obowiązują pewne zasady: nie można jeść ani pić. Dzięki temu jest tu tak czysto. Za naruszenie tego zakazu można dostać mandat w wysokości 100 AED. W podróż możemy wybrać się gold class (odpowiednio droższy bilet),  stając przy samej szybie z przodu, bowiem metro jest w pełni automatyczne i nie posiada motorniczego. Z tego też powodu  zostało wpisane do Księgi rekordów Guinnessa. Tuż za wagonem klasy gold znajduje się wagon dla kobiet i dzieci.


Przemieszczając się po Dubaju, korzystałyśmy ze srebrnej karty, dzięki której mogłyśmy jeździć również autobusem. Trzeba pamiętać, że w autobusach pierwsze rzędy przeznaczone są tylko dla kobiet i dzieci. W pozostałej części mogą jeździć kobiety i mężczyźni.
Kartę kupiliśmy za 25 AED i mogliśmy z tego wykorzystać 19 AED. Kiedy kończyły nam się pieniążki na karcie, to doładowałyśmy ją, mogąc dalej jeździć po mieście. Karta ważna jest 5 lat, więc może jeszcze kiedyś ją użyję 😉.
http://www.dubaimetro.eu/


W Dubaju bardzo popularne są taksówki. Wszystkie karoserię mają w kolorze beżowym, ale mogą różnić się kolorem dachu. Różowe zarezerwowane dla kobiet i prowadzone są również przez kobiety.




Według mnie, najbardziej uroczym miejscem w Dubaju jest Madinat Jumeirah, często nazywany Dubajską Wenecją.To luksusowy kompleks wypoczynkowy i labirynt uliczek miasteczka wybudowanego w tradycyjnym arabskim stylu.


Pełno tu urokliwych zakątków i mostków przerzuconych nad wodą.


Na pewno każdy z Was słyszał o sztucznie usypanych wyspach w kształcie palmy.


Największą i najpopularniejszą wyspą jest Palm Jumeirah (reszta w budowie), która stanowi atrakcję turystyczną oraz część mieszkalną Dubaju. Niektórzy uznają ją za ósmy cud świata.
Wyspę zaczęto usypywać w 2002 roku, a obiekty oddano do użytku w 2009 roku. Wyspa składa się z pnia, korony utworzonej z 16 liści oraz długiego na 11 kilometrów falochronu. Wyspa o wymiarach 5×5 km i 75 kilometrach linii brzegowej  ma charakter ekskluzywny, z licznymi atrakcjami turystycznymi, luksusowymi hotelami i mieszkaniami. Na samym początku Palmy znajduje się kompleks Dubai Pearl, składający się z wieżowców zawierających hotele, apartamenty oraz obiekty biurowo-handlowe. Najbardziej ekskluzywne budynki znajdują się na liściach, gdzie podobno dubajczycy po skończeniu studiów dostają mieszkanie. Poza tym luksusowe domki na liściach przyciągają celebrytów; m.in. David Beckham czy Roger Federer zakupili tu swe posiadłości.
Na wyspę można dostać się kolejką (Palm Jumeirah Monorail). Podróż trwa około 5 minut. Trasa o długości 5,4 kilometra zaczyna się w Gateway Towers, a kończy się przy hotelu Atlantis. Dzięki temu, że kolejka jest bezobsługowa, mogłam stanąć na początku wagonika i podziwiać widoki.




Na samym końcu wyspy położony jest znany na całym świecie ekskluzywny Hotel Atlantis.



Hotel Atlantis to 5 gwiazdkowy luksusowy hotel, który tworzą dwie wieże połączone mostem. Mieści się tu 1539 pokoi. 


W hotelu znajduje się największe  The Lost Chambers Aquarium z około 65 tysiącami ryb i roślin morskich. Akwarium Zaginionej Komnaty nawiązuje do legendy o Atlantydzie.






Największe akwarium w The Lost Chambers  nazywane jest Ambassador Lagoon. Pływają tu głównie rekiny i płaszczki.


Najbardziej charakterystyczny symbol Dubaju to hotel w kształcie wielkiego żagla, czyli Burj Al-Arab (Wieża Arabów). Jest pierwszym hotelem na świecie, który otrzymał symboliczne 7 gwiazdek.


Słynna budowla  powstała w 1999 roku na małej sztucznej wyspie oddalonej o 280 metrów od brzegu. W chwili oddania do użytku Burj Al-Arab został uznany za najbardziej luksusowy hotel na świecie, jednak sześć lat później tytuł ten odebrał mu jeszcze bardziej luksusowy i najdroższy na świecie Emirates Palace, który stał się wizytówką Abu Dhabi.
Dziś obydwa hotele uważane są za siedmiogwiazdkowe w pięciogwiazdkowej hotelowej skali...
Burj Al-Arab powstał na zlecenie szejka Dubaju Mohammeda bin Rashid Al Maktoum. Mierzy 321 metrów i w chwili powstania był najwyższym hotelem na świecie. Obecnie zajmuje czwarte miejsce. Autorką ekstrawaganckiego wystroju pokoi jest słynna projektantka wnętrz chińskiego pochodzenia, Khuan Chew (projektantka wystrojów hoteli i budynków na całym świecie, od Londynu po Hongkong). 
Na 28 piętrach mieszczą się 202 luksusowe, dwupoziomowe apartamenty o powierzchni od 170 do 780 m², ze wspaniałym panoramicznym widokiem na morze.
Obsługę hotelu stanowi 1600 pracowników z 75 krajów, władających kilkunastoma językami świata. Na każdy apartament przypada 8 pracowników. Każdy z gości przez całą dobę ma do dyspozycji osobistego lokaja. Na życzenie goście mogą otrzymać także własnego kucharza, dodatkową ochronę oraz samochód z kierowcą.

By zwiedzić wnętrze hotelu wymagana jest rezerwacja w jednej z dziesięciu restauracji i barów, a to już wiąże się z pewnymi kosztami...
Najbardziej znana restauracja to Al Mahara (Ostryga). Położona jest ona pod wodą i specjalizuje się w owocach morza. Jedną z jej ścian zajmuje kilkupiętrowe akwarium z żywą rafą koralową. Do restauracji goście dowożeni są pojazdem symulującym łódź podwodną.
Inna restauracja - Baba Al Yam (Brama do morza) - mieści się na parterze, przy basenie i oferuje taras słoneczny oraz wspaniały widok na morze.
Na 27. piętrze znajdują się Al Muntaha (Ekstremalna) oraz Skyview Bar z widokiem na Zatokę Perską i sztuczną wyspę Palm Jumeirah. Najniższa cena rezerwacji to około 150 USD, za co otrzymamy… jednego drinka i przy dobrej widoczności piękny widok.
Rezerwacji stolika można dokonać tutaj: https://www.jumeirah.com/en/hotels-resorts/dubai/burj-al-arab/restaurant-at-burj-al-arab/
Burj Al-Arab posiada własne lądowisko dla śmigłowców, położone na wysokości 28. piętra, które znane jest także z  poza lotniczych zastosowań.
W 2004 roku Tiger Woods wybił piłeczkę otwierając mistrzostwa w golfie. W 2005 roku lądowisko zostało zamienione w kort tenisowy, na którym 200 metrów nad ziemią Roger Federer i Andre Aggasi rozegrali mecz towarzyski. W 2014 roku chińskie gwiazdy sportu Long Ma i ShiWen Liu oraz złoci medaliści z Olimpiady w Londynie Jike Zhang i Xiao Xia rozegrali partię tenisa stołowego. 
W 2013 roku, by uczcić wygraną w Mistrzostwach Kierowców i Konstruktorów Formuły 1, zespół Infiniti Red Bull Racing zorganizował tu ekstremalny pokaz palenia gumy.

I jeszcze na koniec ciekawostka: czy wiecie, że słynny żagiel zawsze pokazywany jest od strony lądu, a nigdy od strony morza? Podobno dlatego, że poziomy wspornik konstrukcji sprawia, że od strony morza hotel wygląda jak największy krzyż stojący na muzułmańskiej ziemi…


Popołudnie spędziłyśmy w Dubai Marinie, która jest jedną z nowszych atrakcji turystycznych Dubaju. Znajduje się w otoczeniu niesamowitych budynków Jumeirah Beach Residence. Dubai Marina Yacht Club (DMYC) jest największą przystanią na świecie, w której jednocześnie może cumować ponad pięćset jachtów.


Pobyt w marinie uatrakcyjniłyśmy sobie rejsem katamaranem po kanałach pomiędzy drapaczami chmur...


Mówi się, że drapacze chmur w Dubai Marina o wysokości nawet  400 metrów przywodzą na myśl panoramę Hongkongu, za to mieszkańcy wiodą styl życia przypominający Miami.



Jeden z najbardziej charakterystycznych wieżowców, skręcony o 90 stopni, 80 -piętrowy budynek (306 m), nosi nazwę Cayan Tower. Został zaprojektowany przez konsorcjum znane z takich projektów jak Burj Khalifa, czy Trump Tower w Nowym Jorku.


Odważni mogą zafundować sobie przelot na linach nad wodami mariny, a na odważniejszych czeka lot ze spadochronem.


Wokół mariny biegną pasaże dla pieszych i wspaniała promenada The Walk o łącznej długości około 8 kilometrów. W porcie znajdziemy liczne kawiarnie, drogie restauracje i eleganckie butiki.



Podczas naszego pobytu w marinie mogłyśmy też podziwiać, choć ciągle w budowie, największe koło na świecie. Diabelski młyn ma mieć 210 metrów wysokości (co bez wątpienia będzie najwyższą na świecie budowlą tego typu), a na samą wyspę będzie można się dostać między innymi kolejką linową.


W Dubai Marinie znajduje się Princes Tower, najwyższy wyłącznie mieszkalny budynek na ziemi o wysokości 414 metrów. Ma 107 pięter nad ziemią i 6 pod powierzchnią.





W marinie również opalałyśmy się i relaksowałyśmy się w promieniach zachodzącego słońca.




Na koniec jeszcze wspomnę o dwóch ogrodach. Właściwe to nieliczne miejsca, w których mogą spacerować Emirejtczycy i turyści. Ze względu na wysokie temperatury latem, czynne są one tylko przez pozostałą część roku.
Dubai Miracle Garden można zwiedzać od 14 lutego do końca maja. Ogród został uruchomiony na Walentynki w 2013 roku. Zajmuje on ponad 72 000 m², co czyni go największym na świecie  ogrodem kwiatowym. Wszystkie budowle w Miracle Garden pokryte są roślinami. Kompozycje są stwarzane z ponad 100 milionów kwiatów. 




Ogród ma już na swym koncie kilka rekordów Guinnessa. Krótko po otwarciu zasłynął z najdłuższej ściany stworzonej z kwiatów. Kolejny rekord ustanowiła z okazji zbliżającej się 90. rocznicy powstania Myszki Miki (w ramach umowy licencyjnej między Dubai Miracle Garden i The Walt Disney Company) 18-metrowa (najwyższa na świecie) rzeźba kwiatowa przedstawiająca jej postać. 


Trzeci rekord z 2016 roku związany jest z repliką Emirates A380, który stał się największą na świecie instalacją florystyczną.




Co roku w Miracle Garden przybywa wiele nowych elementów.





Jeden z wieczorów spędziłyśmy w Global Village. Jest to wioska położona poza centrum Dubaju, w której w ciągu kilku godzin można by powiedzieć zwiedziłyśmy cały świat.😃


Chodziłyśmy od bramy do bramy, za którymi znajdowały się podwórka z regionalnym jedzeniem, ciuchami i pamiątkami.















Niestety krajom europejskim nie poświęcono wiele miejsca. Właściwie Europę potraktowano niemalże jak jedno państwo, w którym obok siebie stoją: Koloseum i domki Gaudiego...


Mnie najbardziej podobało się w Chinach. Choć na chwilę mogłam powrócić wspomnieniami do ubiegłorocznej podróży.



Na każdym podwórku stoi scena, na której prezentowana jest regionalna muzyka z tańcami.




 


2018 rok był 22. sezonem  działalności Global Village. Pod względem ilości turystów był on rekordowy. W ciągu 158 dni (od listopada do połowy kwietnia) odwiedziło go 6 milionów gości.
Zanim wybierzesz się do Global Village możesz zajrzeć na stronę http://www.globalvillage.ae/en/




Podczas naszego pobytu byłyśmy na czterech plażach. Pierwsza była w Szardży. Tam poszłyśmy jedynie na wieczorny spacer. Druga plaża, to ta w marinie, o której już wspominałam powyżej. Najczęściej bywałyśmy w okolicach Jumeirah Beach i Kite Beach.
Plaże w ZEA zachwyciły nas czystością. Ponadto o tej porze roku były one prawie tylko do naszej dyspozycji.



Takie plaże tylko w Dubaju...


Domy przy plaży.



Poza tym miałyśmy cały czas widok na Burj Kalifa i Burj Al-Arab.



Przy dobrej pogodzie można było też z tej plaży dojrzeć kolejny projekt sztucznych wysp nazwanych Wyspy Świata (The World Islands). Usypywanie archipelagu zaczęło się w 2003 roku. The World Islands składa się z około 300 sztucznych wysp tworzących mapę świata. W planach jest utworzenie m.in. luksusowego Starego Kontynentu, w którym na ulicach dzięki odpowiedniemu systemowi chłodzenia będzie leżeć śnieg. Będzie można też spacerować po uliczkach, podobnych do tych, które znamy z Paryża czy Rzymu.






Jak wygląda człowiek po urlopie? "Na zmęczonego"... Mimo że byłyśmy zimą, to słońce dało się we znaki.



Osiem dni minęło w mgnieniu oka. Nim się obejrzałyśmy, siedziałyśmy już a autokarze jadącym na lotnisko we Fudżajrze.


Po drodze zaskoczyła nas jeszcze burza piaskowa.


 


Cały wyjazd do Zjednoczonych Emiratów Arabskich mogłabym podsumować jednym zdaniem: raz w życiu warto zobaczyć tyle rekordów Guinnessa skupionych w jednym miejscu.



Muzeum Kawy (Coffee Museum) - Al Fahidi Fort - Wielki Meczet - Gold Souk - Spice Souk - The Dubai Mall - Mall of the Emirates - Burdż Chalifa  (Burj Khalifa) - Emirates Towers - Madinat Jumeirah - Monorail Station - Palma Jumeirah - Atlantis, The Palm - Aquarium The Lost Chambers  - Burdż al-Arab - Dubai Marina - Miracle Garden - Global Village - Jumeirah Beach