FRANCJA: Prowansja - Lourmarin


Zanim zaczęliśmy zwiedzać Lourmarin, udaliśmy się na cmentarz, gdzie pochowano noblistę Alberta Camusa. Ma prosty nagrobek, małą płytę zarośniętą trawą zawierającą jedynie imię i  nazwisko oraz rok urodzin i śmierci: 1913-1960.


Jeden z największych pisarzy XX wieku spoczął obok ukochanej żony Fancine. Jego trumnę nieśli gracze lokalnego klubu piłkarskiego, gdyż sam był wielkim kibicem futbolu i nieźle grał w młodości na pozycji bramkarza.
Albert Camus jest najbardziej znanym pisarzem z Lourmarin. Autor Dżumy kupił dom w miasteczku za pieniądze otrzymane wraz z nagrodą Nobla. Stoi on do dzisiaj przy ulicy Alberta Camus i jest zamieszkiwany przez córkę pisarza, Catherine Camus.



W Lourmarin mieszkał też brytyjski autor książek o Prowansji Peter Mayle (1939-2018), o którym wspominałam już przy okazji posta z Ménerbes.


Innym znanym Francuzem, którego los był związany z małym Lourmarin, jest wynalazca Philippe de Girard, który skonstruował m.in. przędzarkę do lnu. W domu, w którym się urodził, urządzono muzeum. A dlaczego o nim wspominam w moim poście? Ponieważ Philippe de Girard od 1825 roku przez 20 lat mieszkał w Polsce. W 1833 roku z podwarszawskiej dzielnicy do wsi Ruda Guzowska przeniesiono fabrykę wyrobów lnianych, w której przędzalnie urządził właśnie Philippe de Girard. Wkrótce wyrosło tam osiedle robotnicze (a później miasto), które od nazwiska prowansalskiego konstruktora otrzymało nazwę Żyrardów. Dziś malutkie Lourmarin i o wiele większy od niego Żyrardów są miastami partnerskimi.

Wchodząc do miasteczka mijamy wpierw kościół protestancki Temple de Lourmarin,


a potem Fontannę Trzy Maski (Fontaine aux Trois Masques).
Podarowana wiosce przez Fundację Laurenta-Viberta fontanna ozdobiona  maskami pochodzi z 1937 roku. Dla francuskiego pisarza czterokrotnie nominowanego do Nagrody Nobla Henri Bosco głowy te reprezentowały ważne naturalne elementy regionu: Rodan, Durance i Luberon. Te trzy głowy mogą również nawiązywać do trzech greckich  bogów (kolejno od lewej): Neptuna - boga wody, Apollina - boga piękna i Pana -  boga stad i pasterzy.



Jak w każdym prowansalskim miasteczku, uliczki są wąskie i wyłożone często kamieniami. Okna ozdobione są kolorowymi okiennicami.




Gdzieś między budynkami stoi kościół Eglise Saint-André et Saint-Trophime


a nad domami góruje wieża zegarowa z dzwonnicą. Zabytkowy budynek z 1942 roku, został zbudowany w XVII wieku na miejscu starego zamku dworskiego, stąd jego druga nazwa - castellas.





Jednym z ciekawszych zabytków jest tu usytuowany na malowniczym wzgórzu średniowieczny zamek. Jego początki sięgają XII wieku, kiedy to wzniesiona została tu pierwsza warownia. W kolejnych wiekach była ona sukcesywnie powiększana i przebudowywana. Po 1526 roku zamek należał do Louisa d'Agoult-Montauban i jego żony Blanche de Lévis-Ventadour. Wtedy też budowla przekształcona została w renesansową rezydencję. Zamek został dotkliwie zniszczony w czasie rewolucji francuskiej, która miała miejsce w latach 1789-1799. Na początku XX wieku posiadłość została zakupiona przez Roberta Laurent-Viberta i gruntownie odrestaurowana. Po jego śmierci zamek stał się własnością oddziału Akademii Francuskiej z Aix-en Provence. Obecnie cały kompleks składa się z dwóch części, zamku starego (Château Vieux) oraz renesansowego zamku nowego (Château Neuf).




Cmentarz i grób Alberta Camusa - kościół protestancki Temple de Lourmarin - 
- Fontanna Trzy Maski (Fontaine aux Trois Masques) -
- Eglise Saint-André et Saint - Trophime - Château


FRANCJA Prowansja: Baux-de-Provence



Baux-de-Provence to jedno z najmniejszych miasteczek Prowansji. Słynie z ruin wapiennej twierdzy i jest to niewątpliwie jedno z najbardziej romantycznych i malowniczych miejsc w Prowansji.


Przybywa tu rocznie około 1,5 miliona turystów, a dla porównania w górnej wsi mieszka mniej niż 30 osób...


Les Baux-de-Provence zostało wykute w boksycie, skale osadowej tworzącej platformę o długości niecałego kilometra i szerokości 200 metrów. 



Ze skałą niemal zrośnięte są ruiny XV-wiecznej siedziby szlacheckiego rodu, wokół której powstało mnóstwo legend.
Rodzina miała się wywodzić od Baltazara, jednego z Trzech Króli, stąd w ich godle figurowała gwiazda betlejemska.
Raymond z Turenne miał tu zrzucać w przepaść co bardziej hardych więźniów, a jedna z ostatnich członków rodu, hrabina Jeanne des Baux (która tytułowała się la Reine, czyli Królową), sprzedała Awinion papieżowi za 80 tysięcy sztuk złota. W zamian została oczyszczona z zarzutów zamordowania męża. 


Najwcześniejsze znane teksty wspominające wioskę pochodzą z X wieku. Podają imię lokalnego lorda  Ponsa Młodszego, którego potomkowie przyjmują nazwisko Les Baux. Podczas wielkiego programu budowlanego wprowadzonego przez Lorda Huguesa i Barral des Baux w XIII wieku, ówczesna forteca została zastąpiona przez twierdzę wykorzystującą naturalną konfigurację skały, która stała się wsparciem dla większości budynków.


W średniowieczu rodzina Baux, dzięki swoim posiadłościom, była jedną z wiodących w Prowansji. Pierwotnie ziemie rodziny znajdowały się na okolicach Arles i Marignane, w kolejnych pokoleniach, objął wiele innych obszarów w całej Prowansji i nawet we Włoszech.

Po śmierci Alix, ostatniej księżniczki Les Baux, król Sycylii Ludwik III, hrabia prowansalski, przejął średniowieczny zamek, który często był używany do podważania autorytetu jego poprzedników i przyłączył go do swoich ziem. Kiedy Prowansja, za panowania Ludwika XI, została przyłączona do tronu Francji, król nieufny wobec twierdzy, która była tak potężna i tak oddalona od jego dworu, obawiając się, że może wpaść w ręce tych, którzy sprzeciwili się jego władzy w Prowansji, w 1483 roku nakazał jej wyburzenie.


W 1642 roku tytuł lordowski Les Baux został nadany przez króla Ludwika XIII Herkulesowi Grimaldi w podziękowaniu za jego zasługi na rzecz Francji. Herkules przekazał tytuł markiza Baux swoim potomkom, a jego aktualnym posiadaczem jest książę Jacques z Monako.



W 1966 roku podpisany został dekret, w którym miasto zostało objęte ochroną Ministerstwa Kultury i Środowiska, co stworzyło rozpoczęcie kolejnego okresu odrodzenia miasta, który w 1999 roku zaowocował wpisaniem Baux-de-Provence do rejestru Najpiękniejszych wiosek we Francji.


Dodatkową atrakcją była plenerowa wystawa niemieckiego malarza i rzeźbiarza o polskobrzmiącym nazwisku Stefan Szczęsny.