Złota Skała w Dambulli to buddyjski kompleks świątynny założony w I wieku p.n.e. przez króla Walagambahu (Walagambę), słynnego Czarnego Lwa, który na wygnaniu ukrywał się w skalnych jaskiniach. Po zwycięstwie nad Tamilami w Anuradhapurze i odzyskaniu tronu postanowił w ramach podziękowania zamienić je w buddyjskie świątynie. Od tamtej pory kompleks kilkukrotnie rozbudowywano, a prace trwały nawet w XX wieku.
Obecnie całość składa się z pięciu różnej wielkości grot, w których umieszczono 157 statuetek Buddy, przedstawiających różne mudry. Na ścianach i sufitach widnieją stare malowidła o tematyce religijnej. Poza posągami Buddy znaleźć tam można także posągi królów lankijskich oraz bogów hinduistycznych.
Potężna, szarobrązowa skalna bryła kryje w swoich jaskiniach buddyjskie świątynie:
- Devaraja Viharaya (Świątynia Króla-Boga),
- Maharaja Viharaya (Świątynia Wielkiego Króla),
- Maha Alut Viharaya (Wielka Nowa Świątynia),
- Pachima Viharaya (Zachodnia Świątynia),
- Dewana Alut Viharaya (Druga Nowa Świątynia).
Pierwsza i zarazem najmniejsza ze skalnych świątyń nosi nazwę Devaraja Viharaya - Świątynia Króla-Boga na cześć Sakka (w kosmogonii buddyjskiej króla Bogów), który nadał jej ostateczny kształt.
Wnętrze świątyni prawie całkowicie wypełnione jest przez wyrzeźbionego w litej skale 14 metrowego odpoczywającego Buddę z czuwającym u swoich stóp ukochanym uczniem Anandą.
Pielgrzymi szepcząc modlitwy składają pod posągiem wianuszki z kwiatów białego lotosu, fioletowej lilii wodnej czy pomarańczowego nagietka.
Niemal każdy kawałek skalnego wnętrza pokrywają wypłowiałe malowidła, przedstawiające Buddę i sceny z jego życia.
Druga - Maharaja Viharaya (Świątynia Wielkiego Króla) - to świątynia pochodząca z I wieku p.n.e., do której prowadzą dwa wejścia. Uznawana jest za największą i najładniejszą. Świątynia Wielkiego Króla to istna katedra - długa na 50 metrów, szeroka na 25 i mierząca w najwyższym punkcie 6 metrów.
Świątynia wypełniona jest licznymi posągami Buddy w różnych mudrach: szesnastoma w pozycji stojącej i czterdziestoma w pozycji siedzącej.
Oprócz figur przedstawiających Buddę są też takie, które opowiadają historię krzewienia buddyzmu na Sri Lancę w III w. p.n.e. Król Tissa, jadący na słoniu w towarzystwie Mahindy, syna Asioki oraz jego siostry-mniszki, przywozi z Indii nauki Buddy, jego relikwię i sadzonkę świętego drzewa Bo, pod którym Budda medytował.
W tej świątyni jest także naczynie, do którego kapie woda ze źródła w szczelinie na suficie. Według podań ma ona cudowne właściwości i jest używana w świątynnych rytuałach.
Podobnie jak w innych grotach ściany i sklepienie zdobią freski z wizerunkiem Buddy. Niektóre wizerunki są dość osobliwe, na jednym Budda ma powykręcane ciało, na innym przedstawiono stwora mierzącego do Buddy z muszkietu.
Centralna część świątyni to tryptyk opowiadający prowadzącą do oświecenia walkę z uosobieniem zła - Marą.
W jaskini umieszczono również niewielką stupę otoczoną przez posągi Buddy chronione przez wielogłowe kobry.
W centralnym punkcie Wielkiej Nowej Świątyni umieszczono dwa posągi - mierzący 9 metrów Budda leżący oraz Budda medytujący na kwiecie lotosu. Otacza go 50 mniejszych posągów. Poza wieloma statuetkami Buddy wykonanymi głównie z drewna, zobaczyć można również posąg przedstawiający fundatora tego miejsca – króla Kirti Sri Rajasinha. Król przedstawiony został dość nietypowo jak na lankijskie ówczesne standardy, gdyż na głowie ma koronę w stylu europejskim, ubrany jest w spodnie, a przy pasku na biodrach nosi dwa krzyże.
Czwarta świątynia – Pachima Viharaya – nie jest zbyt duża. Poświęcono ją królowej Somawathi, żonie króla Walagamby. Można w niej zobaczyć figury medytującego Buddy, a także niewielką stupę, noszącą ślady napraw spowodowanych działalnością rabusiów.
Zgodnie z legendą, w I wieku p.n.e. wygnany z Anuradhapury przez najeźdźców z Indii król Walagambahu I przez 14 lat ukrywał się w tutejszych jaskiniach. Zaopiekowali się nim mnisi, żyjący w skalnych pustelniach. Król, gdy tylko wrócił na tron, z wdzięczności ufundował pierwszą ze świątyń, w której stoi jego posąg. Królowa oczarowana niezwykłością tego miejsca zdecydowała się podobno oddać świątyni całą swoją biżuterię, którą schowano w stupie w czwartej z jaskiń. Pęknięcia na obłym kształcie to pozostałości po grabieżczej działalności rabusiów. Mówi się, że wewnątrz stupy znaleźli oni 200 małych posągów Buddy.
W piątej, ostatniej świątyni noszącej miano Dewana Alut Viharaya podziwiać można długi na 10 metrów posąg umierającego Buddy. To najmłodsza świątynia, której powstanie datowane jest na pierwszą połowę XX wieku.
Posągi w poprzednich świątyniach wykute zostały głównie w skale, natomiast Buddę oraz towarzyszące mu figury w ostatniej świątyni wykonano z cegieł i gipsu.
Po drugiej stronie wzgórza nad skałą Złotej Świątyni wznosi się ogromny 30 metrowy złoty posąg Buddy w mudrze Dharmaczakra, czyli głoszenia doktryny.
Przez paszczę smoka z wyłupiastymi oczami i idealnym stanem uzębienia wchodzi się do muzeum. Po prawej stronie od wejścia ustawiono posążki buddyjskich mnichów.