

Nazwa platforma lwa wzięła się z tego, że niegdyś na samą górę do prywatnych kwater króla prowadziła klatka schodowa ukryta w ogromnej lwiej paszczy. Do dzisiaj zachowały się jedynie łapy z pazurami, a schody zostały zrekonstruowane.

Przez większość trasy idzie się po schodach – raz kamiennych, raz metalowych. Z boku dobudowanych schodów przyjrzeć się można pozostałościom oryginalnych stopni.
Powstanie twierdzy wiąże się z pewną legendą. Chociaż tak naprawdę są co najmniej dwie wersje tej legendy. Obie zaczynają się w ten sam sposób – dawno, dawno temu żył sobie król Dhatusen, który miał dwóch synów: Mogollana i Kassjapę. Pierwsza wersja – ta bardziej popularna – mówi dodatkowo o córce. Pewnego dnia doszło do konfliktu króla i generała armii Miagary. Córka króla była żoną syna siostry generała – kłótnie pomiędzy królewską córką i teściową doprowadziły do wydania wyroku śmierci na siostrę generała. W akcie zemsty generał postanowił doprowadzić do obalenia króla. Najlepszym rozwiązaniem wydawało mu się podburzanie drugiego w kolejce do tronu Kassjapy (Kassjapa był podobno synem z nieprawego łoża). W efekcie przewrotu, królem Sri Lanki został Kassjapa, który to uwięził swojego brata – prawowitego władcę, a ojca skazał na okrutną śmierć. Generał naopowiadał Kassjapie, że król posiadał niezliczone bogactwa jednak Dhatusen zarzekał się, że nie posiadał żadnych skarbów. Poddawany torturom powiedział ostatecznie, że pokaże skarby synowi. Kazał zawieść się nad zbudowany z jego inicjatywy sztuczny zbiornik wodny Kalaweya (Kala Wewa), wszedł do niego i nabrał wody w dłonie mówiąc, że to jego największy skarb – woda, której nigdy nie zabraknie mieszkańcom wyspy.
Rozwścieczony Kassjapa nakazał zamurować żywcem ojca w ścianie zapory zbiornika. Przez ten rozkaz Kassjapa uzyskał przydomek „ojcobójca”. Jego bratu udało się zbiec do południowych Indii, gdzie planował zemstę i odzyskanie tronu. Po wielu latach Moggallan zaatakował swego brata, który zginął w bitwie na równinach otaczających Sigiriję. Został zabity własnym mieczem. Nie wiadomo dlaczego król walczył poza swoją twierdzą, która była praktycznie nie do zdobycia. Według tej legendy o porażce zadecydował moment, gdy Kassjapa jadący na słoniu trafił na podmokły grunt, z którego musiał się wycofać. Jego wojsko uznało to za sygnał do odwrotu, co doprowadziło do klęski.
Rozwścieczony Kassjapa nakazał zamurować żywcem ojca w ścianie zapory zbiornika. Przez ten rozkaz Kassjapa uzyskał przydomek „ojcobójca”. Jego bratu udało się zbiec do południowych Indii, gdzie planował zemstę i odzyskanie tronu. Po wielu latach Moggallan zaatakował swego brata, który zginął w bitwie na równinach otaczających Sigiriję. Został zabity własnym mieczem. Nie wiadomo dlaczego król walczył poza swoją twierdzą, która była praktycznie nie do zdobycia. Według tej legendy o porażce zadecydował moment, gdy Kassjapa jadący na słoniu trafił na podmokły grunt, z którego musiał się wycofać. Jego wojsko uznało to za sygnał do odwrotu, co doprowadziło do klęski.
W drugiej wersji legendy Kassjapa przedstawiany jest jako dobry przyszły król, który nieświadomie pokonał ojca w trakcie jednej z bitw. Z kolei czarnym charakterem jest jego brat Moggallan. Ta wersja jest jednak mniej znana.

Prawdopodobnie rysunki pokrywały całe czoło skały, ale niektórzy uważają, że ogromna większość nie przetrwała do naszych czasów m.in. dlatego, że skałę przejęli w pewnym okresie mnisi, którym rysunki półnagich kobiet zupełnie się nie spodobały. Do dzisiaj zachowała się bardzo niewielka część malowideł ukrytych w grocie. Niestety obowiązuje tam całkowity zakaz fotografowania.
Malowidła, które możemy dzisiaj oglądać, mimo wszystko zadziwiają stopniem zachowania. Zostały one wykonane najzwyczajniejszymi farbami roślinnymi, a mimo to wyglądają świetnie. Dzięki temu możemy dowiedzieć się, jakie kanony piękna obowiązywały w tym regionie w V wieku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz